ZESPOŁY
A | A | A
John Revolta
John Revolta to młoda wrocławska grupa założona na początku 2012 roku.

"Czerpiemy garściami z tego co najlepsze w rocku, grunge'u i stonerze" - opisują. W zeszłym roku nagrali swoje pierwsze demo, teraz ukazuje się ich pierwsza płyta zatytułowana "Explode" zawierająca 10 utworów. "Nasze przesłanie? Wolność i pusta autostrada w sam środek Słońca" - deklarują muzycy zespołu John Revolta.
Skład zespołu:
Marcin Gałkowski – wokal
Bartek Duszkiewicz – gitara
Mateusz Sławecki – bas
Jan Pudłowski – perkusja
Facebook: facebook.com/johnrevoltamusic
LastFM: lastfm.pl/music/John+Revolta
Youtube: youtube.com/johnrevoltatv
Myspace: myspace.com/johnrevoltaband
SoundCloud: soundcloud.com/johnrevoltamusic
DŹWIĘKI
Piosenka konkursowa My Riot
Piosenka konkursowa Sorry For You
Relacja Radia Wrocław o zespole John Revolta
pokaż wszystkie komentarze
ukryj część komentarzy
WASZE KOMENTARZE (30)
dodaj komentarz 

Frankenstein Children, Headline Crack: dzięki wielkie, mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy na scenie :)
keud, w pełni się zgadzamy, wino fajnie zamiotło:)
słuhaczu, nasz wokalista tak ma na trzeźwo, co zrobić. Ale mówi, że na wszelakie bóle dobry jest Panadol. Chociaż nikt jeszcze nie sprawdził czy na ten, jakże szczególny rodzaj bólu u zwienczenia pleców także.
Wielkie dzięki za wczorajszy finał. Było MEGA! Dziękujemy Wam za dobrą rywalizację, pozytywny odbiór i Waszą płytę! Pozwodzenia i do zobacznia! :)
A mnie wasz wystep sie bardzo sie podobal. Drugie miejsce w pelni zasluzone, wczoraj na more wine please nie bylo silnych
2 miejsce? za co? aaa...nie spoko, spoko przy takiej konkurencji w sumie sie zgadza.Najsłabszy finał na jakim przyszło mi być.Instrumentalnie fajnie, sekcja rytmiczna ładnie trzymała się kupy, gitarzysta robił dziwne rzeczy bo na pewno nie słuchał basu i perki :P Wokal...ciezko to opisać slowami, przerost formy nad trescią, brzydko wykrzyczane. Ale jakby człowiek zamknął oczy to jeszcze by sie dało słuchać. Niestety nieudolne ruchy "wokalisty" psują wszystko, najwięcej byście zyskali gdyby on się wogóle nie ruszał serio. Chyba ,że miał akurat atak padaczki bo tak to wyglądało momentami to wybaczcie nie było tematu
Widzieliśmy wasz występ zza siatki. Było zajebiście. Nieźle się nakręciliśmy dzięki temu przed naszym występem. Jeszcze raz dzięki i pozdro.
My Riot - kolejne mocne uderzenie, mięsiste gitary na przodzie nadają świetnego klimatu. Po raz kolejny jednak brakuje kompresora na wokalu, przez co nie zgrywa się on dobrze z resztą. Wydaje mi się jednak, że na żywo możecie zabrzmieć bardzo dobrze. Sama kompozycja tymczasem niezbyt przypadła mi do gustu - pomimo ciekawych linii gitarowych nudzi się szybko, jest dość monotonna, a wokalista zdaje się chaotycznie improwizować.


Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony. Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
RADIO WROCŁAW NA FACEBOOKU
Brak danych RDS
POLECAMY